środa, 2 lipca 2014

89. "O tym, który raz już umarł" - Dawid Waszak


Opis: Pamiętacie Dawida Waszaka, autora „Narodzin zła”? Wrócił… 

Tak jak poprzednio rozpycha się z całych sił, uderza, rujnuje od dawna ustalony porządek. Jest obrazoburczy i brawurowy. Waszak nie pozwoli Ci odejść od swojej książki, nie da Ci zapomnieć historii, która wciąga niczym czarna dziura, zostanie z Tobą na dłużej. Zostaniesz jednak z kilkoma pytaniami: Kto mordował prostytutki? Czy to możliwe, że policjant nie miał o niczym pojęcia? Czy ten ksiądz jest księdzem? Czytelniku, daj się wciągnąć! „O Tym, który raz już umarł” to sensacyjna historia z elementami grozy, spisana w formie wspomnień księdza spowiednika. Seryjny morderca w każdy piątek atakuje kobiety, a jego tropem podąża policjant odpowiedzialny za skomplikowane śledztwo. Prowadzący dochodzenie sam ma wiele na sumieniu, a dla awansu jest w stanie dokonać rzeczy makabrycznych.

 To moje pierwsze spotkanie z panem Waszakiem. Prawdę mówiąc, nieco obawiałam się owego spotkania ze względu na - paradoskalnie - wiele pozytywnych opinii o jego najnowszej książce. Wiadomo: im lepsze opinie, tym większe oczekiwania i zawód. Ale czy w tym wypadku można mówić o zawodzie? Czy na niespełna 100 stronach można zmieścić historię emocjonującą, trzymającą w napięciu?

 Można! Czego pan Dawid jest najlepszym przykładem. O Tym, który raz już umarł przeczytałam w nieco ponad godzinę. A czy byłam zadowolona? Jak mało kiedy! Nie spodziewałam się, że książka kompletnie mnie pochłonie, a kiedy już tak się stało, odłożyłam ją dopiero, kiedy dotarłam do ostatniej strony. Odłożyłam, będąc pod jej wrażeniem, będąc usidloną przez talent autora do budowania napięcia, zawiłych intryg, ukazywania ludzkiego okrucieństwa...

 Pan Dawid Waszak, jak wspomniałam, w niebywale umiejętny sposób buduje napięcie, zgrozę, wprowadza czytelnika w atmosferę psychozy, jaka zwykle towarzyszy ludziom podczas kolejnych ataków seryjnego mordercy, którą przeżywają także policjanci na miejscu zbrodni. Ale co jeśli... Jeden z policjantów także jest psychopatą? Jeśli obawia się, że to on sam popełnia owe zbrodnie? I co wspólnego ma z tym ksiądz - jego przyjaciel i spowiednik przy kielichu wina mszalnego? Aby zdobyć odpowiedź na te pytania, sięgnijcie po O Tym, który raz już umarł!

 Narratorem jest ww. ksiądz. Opowiada on historię Grzegorza, rzeczonego policjanta. Robi to w sposób prosty, na pozór szczery, bez zbędnych ubarwnień, górnolotnych słów czy pięknych opisów. Nie stroni i od wulgaryzmów, co nadaje jeszcze bardziej realistyczny wydźwięk powieści. Zarówno owy ksiądz jak i również policjant są postaciami, które mogłyby żyć tuż obok nas. Swojskie, prawdziwe. A jednocześnie na wskroś złe, chore i... zepsute. W niemal perfekcyjny sposób obrazują charakter postaci socjopatycznej i takiej popadającej w obłęd. Ale który z nich jest psychopatycznym mordercą, a który balansuje na granicy szaleństwa? Przekonajcie się sami! Bo po tę książkę warto sięgnąć. Ma wszystko to, czego oczekuje się od dobrego kryminału czy thrillera.

 O tym, który raz już umarł bez dwóch zdań nie jest powieścią dla dzieci. Ale czy tylko - z naciskiem na tylko - dla dorosłych? Co z młodzieżą, osobnikami zawieszonym w dziwnym pomiędzy, balansującymi na granicy? Sięgną po tę książkę z czystej ciekawości, przekorności. Ale czy w tej pozycji znajduje się coś, czego nie znajdziemy gdzie indziej? Nie. Jest przemoc, seks, niebywałe okrucieństwa... Wszystko to już było, dlatego też uważam, że owym napis "tylko dla dorosłych" to uroczy chwyt marketingowy. Osobiście umieściłabym na okładce tekst w stylu: "osobom wrażliwym i romantykom nie polecam!". Myślę zresztą, że takie osoby odstraszy już nad wyraz oryginalna i przykuwająca wzrok okładka. Przyznaję, że ma ona swój specyficzny "urok" oraz stwierdzam, że doskonale oddaje surowy klimat książki.

 O tym, który raz już umarł nie jest przeznaczone dla co wrażliwszych dusz. Ale dla cyników czy osób zwyczajnie rządnych emocji i rozlewu krwi - jak najbardziej! Ja bawiłam się przy powieści pana Waszaka doskonale, dlatego też z pewnością sięgnę po pozostałe jego dzieła!

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Autorowi!


Moja ocena: 8/10 (rewelacyjna)

1 komentarz:

  1. Krwista, obrzydliwa książka? Czuję się zaproszony!
    Kusisz, i to bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy! Zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza - każdy jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję :)

Podzielcie się również linkami do własnych blogów, chętnie tam zajrzę :)