poniedziałek, 17 listopada 2014

112. Przedpremierowo:"Chłopcy 3. Zguba" - Jakub Ćwiek


PREMIERA: 19 listopada 2014r.

Opis: „Gdzie są moi Chłopcy?!”

Krótkie wakacje Dzwoneczka nieomal kończą się tragedią. Gdy wróżka budzi się po wielomiesięcznej śpiączce, odkrywa, że całe życie, jakie znała, to tylko twór podświadomości, a prawda jest… zupełnie inna. Jaką rolę w intrydze odgrywa Cień i sam Piotruś Pan? I gdzie podziali się Chłopcy? Za odpowiedzi na te pytania Dzwoneczek będzie musiała zapłacić wysoką cenę. O ile w ogóle zdąży je poznać…

Zguba to książka, przy której Czytelnik będzie miał poczucie, że opuścił stary, poczciwy lunapark i właśnie pędzi Skrótem na złamanie karku. Świat Chłopców 3 jest bezwzględny i brudny (tak jak bezwzględna i brudna bywa dorosłość), a jednocześnie niebywale pociągający. Najlepsza część bestsellerowego cyklu!

Jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie premier tego roku. Dlaczego? No to przecież oczywiste! Bo to JAKUB ĆWIEK. Bo to CHŁOPCY 3! A Chłopcy łączą w sobie to, co kocham najbardziej: powieści fantastyczne i motocykle. Dodając do tego moją niegasnącą miłość do autora, otrzymujemy zestaw idealny. 

 Po zakończeniu części drugiej żyłam w przekonaniu, że część trzecia będzie częścią ostatnią. Na szczęście grubo się pomyliłam i chwała za to autorowi! Ćwiek od razu rusza z piskiem opon. Czerwonego Ducati Dzwoneczka, oczywiście. Przy czym nie zwalnia ani na chwilę, pędząc na złamanie karku. Porywa przy tym czytelników w świat Piotrusia Pana, gdzie owy Piotruś z dziecięcą niewinnością wszczyna rozróbę za rozróbą, nie zsiadając z motocykla. Kiedyś towarzystwa dotrzymywali mu Zagubieni Chłopcy. Teraz są to Zagubieni Chłopcy w skórzanych kombinezonach i na stalowych rumakach.

 Jakub Ćwiek po mistrzowsku używa niewinnych wątków z poprzednich tomów, by uczynić z nich obuch, który ogłuszy czytelnika. Zaskoczy i sparaliżuje, a przy tym sprawi, że czytający jeszcze szybciej zacznie przewracać kartki, by dotrzeć do końca. By przekonać się co jak gdzie i kiedy. A przede wszystkim... dlaczego? Jednocześnie czytelnik, kiedy dostrzeże, jak niewiele stron zostało do końca, poczuje rozczarowanie. Każda dobra historia kończy się zbyt wcześnie. Tak właśnie jest w tym przypadku.

 Tradycyjnie nie zabrakło przekleństw. No bo co to za Ćwiek bez soczystej, podwórkowej łaciny? Jednakże kolejny raz wykazał się niebywałym talentem pisarskim, sprawiając, że wulgaryzmy nie raziły, a wręcz przeciwnie: bez nich nic nie byłoby takie samo. Brzydkie słowa w świecie Dzwoneczka, Stalówki, Milczka, Kruszyny, Bliźniaków, Kędziora i... Pana Proppera okazały się niezbędne. Tak jak niezbędna okazała się pomoc pewnego kota z czerwonym krawacikiem. Należy przy tym dodać, że koci punkt widzenia autor oddaje znakomicie za każdym razem.

 I choć nie zabrakło brzydkich słów, nie zabrakło wartkiej akcji i fantastycznej, intrygującej oraz trzymającej w napięciu fabuły, to... Chłopcy 3 nie byli tacy sami jak poprzedni. Dopadł ich upiór dojrzałości. Wyraźnie czuć, że tym razem nie jest śmiesznie i wesoło. Jest ponuro i smutno, choć nadzieja przebija się przez chmury, a cięty dowcip wciąż bawi. Czytelnik dorasta wraz z bohaterami, zżywa się z nimi i zrasta emocjonalnie. Tak było w moim przypadku. I dlatego właśnie nie mogę doczekać się kolejnej powieści z tego cyklu. Chcę wrócić do Drugiej Nibylandii (od której nota bene nazwę wziął mój blog) i żyć z dziecięcą beztroską pośród magicznego gangu motocyklowego. Tak po prostu i od serca.

Chłopcy. Zguba to powieść przeznaczona zarówno dla fanów Ćwieka i poprzednich tomów cyklu, jak i dla wszystkich osób, które pragną doświadczyć czegoś niesamowitego. Po lekturze tych książek nic nie będzie takie samo. Nawet... koty. 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu SQN!

Moja ocena: 10/10 (arcydzieło)

5 komentarzy:

  1. O tek książce, a raczej serii głośno ostatnio, ale mnie fabuła kompletnie nie zainteresowała...

    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jednak proponuję, żebyś spróbowała, bo seria jest naprawdę porywająca :D

      Usuń
  2. Świetna recenzja! Sama od dawna nie mogłam doczekać się premiery, a teraz, po przeczytaniu twojej opinii, wprost nie mogę znieść oczekiwania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zawsze niezmiernie miło jest zobaczyć, że ktoś docenia moją pracę ♥ Ze mną było dokładnie tak samo: oczekiwanie na kolejną część to męka :)

      Usuń
  3. Super recenzja, nie mogę się doczekać aż ta książka wpadnie w moje ręce bo uwielbiam Ćwieka :D zapraszam do mnie pharaohs-curse.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy! Zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza - każdy jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję :)

Podzielcie się również linkami do własnych blogów, chętnie tam zajrzę :)