1 - beznadziejna
2- słaba
3 - przeciętna
4 - dobra
5 - bardzo dobra
6 - rewelacyjna
*7 - wybitna
Opis: PIERWSZY TOM MAGICZNEJ SAGI
Jedna dziewczyna i trzech chłopaków.
Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych.
Gansey, Adam i Ronan, trzej przyjaciele z elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie poszukują tajemniczych linii mocy oraz legendarnego Króla Kruków - Glendowera.
Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko Henrietta staje się scenerią niezwykłych wydarzeń.
Gdy chłopcy razem z Blue trafią do magicznego lasu, gdzie czas płata figle, nic już nie będzie takie samo...
Przerażające tajemnice, mroczne rytuały, stare przepowiednie, wizje, duchy, ofiary, a to dopiero początek tej historii...
Naczytałam się pochlebnych opinii na temat "Króla kruków", jednak wiedziona doświadczeniem, nie pobiegłam do księgarni, aby go kupić. Właściwie dobrze się stało, bo książkę wygrałam w konkursie u Abigail (za co kolejny raz dziękuję :D). Leżała odłogiem i jakoś nie mogłam się do niej zabrać - a to coś z biblioteki, a to od kogoś pożyczone, więc nie wypada przetrzymywać. W końcu jednak wzięłam moją nagrodę do ręki. Czy okazała się godna tych wszystkich recenzji? Przekonajcie się...
„Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.”
Powieść wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron. Nie było wybuchów, ale była magia, która nie opuszczała kart tej historii nawet na moment. Było TO COŚ. Byli też fantastyczni bohaterowie. Powiem szczerze: pani Maggie przelała w tą książkę część swojej duszy i to czuć, bo stworzyła coś godnego
podziwu, prawdziwy bestseller.
"Od dziś nie interesuje mnie mnie przepowiadanie przyszłości. Wolę ją przeżywać."
Blue wydawała mi się nieco dziecinna, ale to chyba dlatego, że po prostu jest dobrym człowiekiem i nie należy do grona tych dziewczyn, które nie marzą o niczym innym, jak o posiadaniu chłopaka. Amerykańscy autorzy, niestety, przyzwyczaili mnie do postaci młodych, ale... wyuzdanych, które nijak mają się do swojego prawdziwego wieku.
Gansey to chłopak inteligentny, elokwentny, prawdziwy erudyta. Ma mnóstwo pieniędzy, jednak nie jest zepsuty - ma swój cel w życiu. Chce odnaleźć tytułowego Króla Kruków. To właściwie jego obsesja. I została ona przedstawiona w taki sposób, że nadeszła chwila, gdy zaczęłam zazdrościć mu, iż nie pożądam niczego taki silnie. Odnalazłam w tym nieszczęśliwym młodym człowieku cząstkę siebie samej.
Adam to bardzo cicha postać, spokojna i stonowana, jednak nie nudna. Ma w sobie realizm i nieprzewidywalność właściwą ludziom - zaskoczy Was.
Ronan jest... inny. Ma swoje rany, które uparcie nie chcą się goić, mówi ludziom prosto w oczy, co o nich myśli i bynajmniej nie przysparza mu to popularności. Jest surowy i przypomina chodzącą żyletkę, a mimo to lubię go, ponieważ... cechuje się też jakimś pokręconym urokiem osobistym.
Noah okaże się jedną z największych niespodzianek w tej książce. Jest nie tyle spokojny, co nieśmiały i wycofany. Do czasu poznania Blue. W miarę czytania zakochiwałam się w nim coraz bardziej, aż w końcu z moich oczu popłynęły łzy. Ubóstwiam go!
Nie mam nic do zarzucenia tej książce - magia wylewa się z niej, oszałamiając czytelnika i sprawiając, że chce on więcej. JA chcę więcej. Więc będę czekać z niecierpliwością na kolejną część, a w między czasie polecać "Króla kruków" wszystkim napotkanym osobom. KONIECZNIE SIĘGNIJCIE PO TĘ KSIĄŻKĘ.
Moja ocena: 7* (wybitna)
Świetna recenzja! Sama czytałam Króla Kruków jeszcze na wakacjach i zakochałam się już na samym początku! Tajemnice, dziwne zdarzenia i oczywiście magia <3 Naprawdę, książka warta przeczytania!
OdpowiedzUsuńOdkąd zobaczyłam na blogu Abigail, że wygrałaś tę książkę, z utęsknieniem czekałam na recenzję. Spodziewałam się, że będzie to coś innego niż zwykle. Naprawdę świetna recenzja!!! Z pewnością sięgnę po "Króla kruków" :)
OdpowiedzUsuńAj... :D chyba wiem co pożyczę w następnej kolejności od ciebie :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że masz uczucia, nie jesteś podła i okrutna i pożyczysz mi tą książkę C:
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się o co taki wielki szum z tą książką, wszędzie otaczały mnie zdjęcia tej okładki, ale teraz już wiem. I muszę dopisać ją do listy "must have" :)
OdpowiedzUsuńKocham tą książkę i już nie mogę się doczekać kolejnej części :) Gansey jest naprawdę świetny, Ronan i jego kruk ubodli moje serce, a Adam i Noah wywołali smutki, ale również pozytywne emocje ^^ Blue też jest w porządku, ma u mnie dużego plusa za ekscentryczność.
OdpowiedzUsuńPolecam inne powieści tej autorki, równie dobre jak ,,Król kruków"
Czuję się naprawdę mocno zachęcona ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zabieram się za książkę jak tylko skończę tę którą aktualnie czytam. Zapowiada się niesamowicie.
OdpowiedzUsuń